Jak mi karty pokazały traumatyczne przeżycie w rodzinie
(Ludy Lecscot Tarot)
(Ludy Lecscot Tarot)
Umiarkowanie Wieża Moc
Same WA wypadły: Umiarkowanie - często pokazuje mi dom sam w sobie, rodzinę, wymianę argumentów miedzy osobami (w negatywnie - niezgoda), na karcie anioł przelewa wodę z kielicha do kielicha, kropla przepełniła czarę...
Wieża też dom jako budynek który zrzesza domowników, ale też coś, co naruszy fundamenty, coś runie .. nastąpi bardzo gwałtownie i niespodziewanie, jak grom z nieba
Moc w negatywnie często pokazuje mi przemoc, to też agresja, niepanowanie nad sobą, wyzysk, stawianie na swoim ..
suma Wieża, nie da się już odbudować "konstrukcji", wrócić do tego co było..
Co potem/reakcja osoby:
2 Miecze Sąd 10 Buław
2 Miecze to zamknięcie w sobie, czasem nie dopuszczanie do siebie myśli, zamykanie oczu na prawdę.. chwilowy szok i osłupienie (w tym konkretnym wypadku dziecko zaczęło się jąkać, czyli niemożliwość klarownego wysłowienia się)
Na mojej karcie 2 Miecze, pod stopami kobiety rękawiczki w kolorze bieli i czerwieni, kobieta jako "świadek" pojedynku... czyli dziecko - świadek kłótni rodziców
Sąd - problem który siedzi w nas.. który zakopujemy "pod ziemie" odrodzi się.. Uwaga! Sąd mi czasem pokazuje terapię grupową... pokazuje też, że nie tylko my zmagamy się z takim a nie innym problemem .. jest nas wielu
10 Buław trzeba będzie przyjąć "problem" na barki i poradzić sobie z nim, zmierzyć się, konsekwentnie, krok po kroku do celu, na karcie mężczyzna zużywa resztki sił i koncertuje się na zadaniu...
suma Koło, problem (jąkanie) minie, ale w sytuacjach stresowych może powracać :(
Witaj Senna Wiedźmo.. To kolejny blog, który wprawia mnie w zdumienie. Jesteś tarotowym Sherlokiem Holmes'em. Uzmysławiam sobie, że nie tylko interpretacja karty jest ważna, ale zestaw pytań, które należy postawić kartom, by pełny obraz minionych sytuacji.
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko i gratuluję twórczego spojrzenia.
Asante.
Dziękuję Asante, dokładnie to samo mogłabym powiedzieć o Twoim blogu, na który będę zaglądać oczywiście :))
OdpowiedzUsuńUważam, że karty tarota pokazują wszystko.. włącznie ze śmiercią, wypadkami, chorobami, samobójstwem....
Niemal na każdym blogu, krąży sobie "zdanie", że karta Śmierć, nigdy śmierci nie pokazuje.. ale ciekawa jestem w takim razie, jaka karta tym osobom pokazuje śmierć.. ?
.. teraz jestem w fazie "eksperymentów" książkowo-filmowych, pytam jak umarła dana osoba.. i jedną kartę ciągnę..
Oto niektóre karty:
Kapłan ze starości..
Sprawiedliwość Aids i choroby zakaźne
Umiarkowanie utonięcie
As monet uduszenie rękami
9 Monet upozorowanie powieszenia
5 Kielichów śmierć z wykrwawienia
10 Kielichów nowotwór
5 mieczy krzesło elektryczne
Król Mieczy morderstwo z zimną krwią, ostrym narzędziem, wiele ran ciętych
...
Pozdrawiam,
Ola.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUsuń komentarz z bloga: Tarot na tropie osób zagionionych
OdpowiedzUsuńBlogger Mystery pisze...
Postawiłaś dobre pytanie...jeśli śmierć nie pokazuje śmierci, to jakie karty ją ukazują? Myślę, że szczegół znów tkwi w postawionym pytaniu kartom. Trzeba odpowiedzieć sobie czym jest śmierć w naszym życiu.. Kiedyś eksperymentowałam tak jak Ty i karty nigdzie nie pokazały mi karty 13 do póki nie zadałam pytania bardzo konkretnie: śmierć fizyczna człowieka i wiesz jak mi to przedstawiły?
Śmierć XIII Diabeł XV Wieża XVI
Gdzie śmierć jest dosłowna, fizyczność ukazuje diabeł a Wieża to dorosły człowiek. Ale zastanawiam się, gdybym wyjęła tylko jedną kartę? Otrzymałabym odpowiedź dosłowną, prawda?
Ja sądzę, że karta śmierci jest związana również ze śmiercią fizyczną. Sama cyfra 13 redukuje się do 4 która jest materią, czyli utrata powłoki materialnej, zmiana powłoki, zmiana formy.
Oj trudny temat poruszyłam... Z pewnością warto do niego powrócić,prawda?:)
Olu,te karty ukazujące rodzaj śmierci możesz zweryfikować, mając już wcześniej pewne dane?
O rany, ale otwiera się rozdział w kartach:) Pasjonują mnie takie zagadki kryminalne, choć troszkę skóra mi cierpnie na samą myśl..
Pozdrawiam Olu:)
P.S Na blog namówiła mnie moja siostra Dorota.Pisze o tarocie w praktyce. W święta nakręciła mnie,żebym dzieliła się z nią tym co czuję i jest blog:) Teraz mamy niezły amok,siedzimy we dwie przy kompie i komentujemy karty:)A ta wariatka nawet się nie wylogowała i dzięki niej mój komentarz miałby być jej autorstwa? Nigdy! :)
Pozdrawiam Magda:)
Kiedy ona da mi spokojnie się wypowiedzieć? :))))
OdpowiedzUsuńI widzicie Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńdobrze że jesteście i piszecie :))
Blog Doroty znam już od dawna i zaglądam :)
na Twój Magdo będę zaglądać, tym bardziej że jest taki nowatorski.. i inny :)
Skończyłam resocjalizację i pasjonują mnie takie "kryminalne" tematy .. analiza zachowania, czy ludzki umysł po prostu .. tamte karty wypadły na pytanie: jak zginie?
(oglądamy z mężem serial Criminal Minds) .. mam już 3 zeszyty 80kartkowe notatek z z samych seriali :)kto, co, jak, gdzie, dlaczego, dzieciństwo itp..
Karty potrafią pokazać inne, bardziej "mroczne" odbicie.. jak życie zresztą..
Robię to już od wielu miesięcy, nazbierało się tego sporo.. blog powstał głownie po to, by uszeregować informacje (podobnie jak poprzedni) ...
Pozdrawiam Was przed sylwestrowo :)
Olu to niesamowite!!! Jesteś moim natchnieniem:)))
OdpowiedzUsuńCzyli mogę liczyć na niesamowite odkrycia na tym blogu:))) Mam takie ciągotki, choć nie mam takiego przygotowania jak Ty Oluś.... Będę Twoją uczennicą:))
Pozdrawiam Cię równie serdecznie balowo-sylwestrowo w imieniu moim i mojej siorki:))))
Również będę śledzić Twego bloga . Szukałam takich blogów jak wasze ponieważ z tarotem również mam do czynienia, choć nie używam go często.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Czytam, czytam...I chciałam zapytac, czy jest mozliwe okreslenie miejsca pochówku osoby, która zmarła wiele lat temu? Nie ukrywam, że szukam - bezskutecznie. Czy ktos mógłby mi pomóc?
OdpowiedzUsuńOkreślenie dokładne, czyli określenie współrzędnych czy wskazanie konkretnego punktu na mapie - tylko jasnowidz
OdpowiedzUsuńOkreślenie samego miejsca - jak najbardziej karty się "nadają" .. one mogą zawęzić "miejsca poszukiwań" .. aczkolwiek tylko te "dobrze odczytane" bo źle zinterpretowane wprowadzą w błąd..
Pozdrawiam,
Aleksandra.